Stacje radiowe w obecnych czasach nastawiają się na masowych odbiorców. Ramówka z niszowymi audycjami oznaczałaby znaczne zawężenie grona słuchaczy, co prowadzi do braku funduszy na dalszą działalność. Ale jak wybrać obecnie najlepszą stację? Czy to ta, w której reklamy występują najczęściej, czy może ta, gdzie prezenterzy co kilka minut przypominają że “tylko u nas najwięcej hitów”?
Jeszcze nie tak dawno radio oferowało samą przyjemność słuchania bez medialnego szumu. Czyż nie nagrywało się ulubionych audycji na kasetach magnetofonowych? Jaką radość przynosiło znalezienie po wielu latach takiego nośnika w dawno zapomnianym zakątku domu. To prawie jak wehikuł czasu. Tylko że wynaleziono już coś znacznie skuteczniejszego, co niebawem trafi do sklepów.
Time Machine Radio jest prototypem odbiornika zupełnie pozbawionego skali częstotliwości. Przekręcając gałkę nie zmieniamy stacji, a lata. Wystarczy ustawić pożądany rok, a usłyszymy muzykę, słuchowiska, a nawet wiadomości z danego okresu. Użytkownik może wprowadzić swoje preferencje względem stylu muzyki. Któż nie chciałby posłuchać oryginalnej audycji twistowej w klimacie lat 60-tych?
Twórcy Time Machine Radio przeprowadzili wiele analiz i rozmów z potencjalnymi klientami, aby wykonać jak najbardziej dopracowany produkt. Szczególną uwagę zwrócono na intuicyjność obsługi, aby nawet starsi nabywcy mogli bezproblemowo wykorzystywać wszystkie funkcje radia.
Oczywiście nie dochodzi do faktycznego przeniesienia w czasie. Za tak szeroki wybór programów odpowiada sieć WWW, z którą Time Machine Radio łączy się za pomocą wi-fi. Źródłem audycji są archiwa zbierane m. in. przez radio BBC. Sercem całego urządzenia jest netbook firmy Asus, sterowany poprzez płytkę Arduino, przenoszącą impulsy z pokręteł do aplikacji w komputerze.
Takie rozwiązanie stacjonarnego odtwarzacza radia internetowego jest godne podziwu. Twórcom udało się ujarzmić nowoczesną technologię w obudowie w stylu retro. Oficjalnie cena nie jest jeszcze znana, ale raczej będzie to produkt z najwyższej półki.
Źródło: The Danish Design School
