Po wielu miesiącach procesu, kłótni i zamieszania wokół budynku Złota 44 i po końcowej decyzji wojewody mazowieckiego w drugiej połowie miesiąca zostanie wznowiona budowa tego najbardziej luksusowego budynku w Warszawie. Teraz, kiedy już na pewno wiemy, że wieżowiec powstanie czas dokładniej mu się przyjrzeć.
Winowajcą całego zamieszania jest amerykański architekt, urodzony w Łodzi – Daniel Libeskind, który na zlecenie firmy Orco Property Group zaprojektował wieżowiec. Libeskind znany jest na całym świecie, znawcy uważają go za jednego z najzdolniejszych architektów współczesnych. Zaprojektował między innymi Muzeum Żydowskie w Berlinie, Muzeum Wojen Imperialnych w Manchesterze, brał też udział w konkursie na zagospodarowanie strefy zero w Nowym Jorku. Mimo to, mieszkańcy Śródmieścia Warszawy raczej go nie polubią. A szkoda, bo wieżowiec Złota 44 ma prezentować przeszłość i przyszłość Warszawy jednocześnie. Przy tym będzie oazą luksusu w samym sercu Warszawy i najwyższym wieżowcem w mieście.
Projekt zakłada, że budynek wyrośnie na 192 metry ponad głowy mieszkańców stolicy. Jego bezpośrednim sąsiadem będzie Pałac Kultury i Nauki, niedawno wpisany na listę zabytków miasta stołecznego. Trzeba przyznać, że połączenie tych dwóch elementów będzie unikatowe w skali europejskiej. Wspomniane już 192 metry Złotej 44 będzie kryć 251 apartamentów rozmieszczonych na 45. piętrach. Cechą charakterystyczną mieszkań, już poza samą lokalizacją i luksusowymi standardami, będzie ich wysokość: 2 metry 95 centymetrów. Trzeba przyznać, że tak wysokie mieszkania można obecnie spotkać jedynie w zabytkowych kamienicach. Jednak towarzysząca Libeskindowi idea wolności i przestrzeni przełożyła się nie tylko na ogólną wysokość budynku, ale także zaplanowanie apartamentów w sposób dający poczucie nieskrępowanej wolności.
Daniel Libeskind na życzenie może także zaprojektować poszczególne mieszkania, to oferta dla najbardziej wymagających klientów. Jak każdy ekskluzywny apartamentowiec, Złota 44 posiada basen, saunę, prywatne ogrody i fitness club. Inwestorzy wychodzą na przeciw ekologom, wieżowiec wyposażony jest w systemy oszczędzające wodę i energię. Ale nie zapominają o miłośnikach gadżetów, urządzenia, takie jak klimatyzacja czy włączniki światła sterowane są za pomocą paneli dotykowych lub pilota.
Wprawdzie w tej chwili nie wiadomo dokładnie kiedy będzie można zamieszkać na Złotej, ale już wiemy za ile. Cena metra kwadratowego wydaje się być proporcjonalna do ekskluzywności Złotej 44 i wynosi minimum 7 tysięcy euro. Na koniec warto wspomnieć, że z tego miejsca jest doskonała panorama na Warszawę. Wie to każdy, kto choć raz był na tarasie widokowym Pałacu Kultury. A gdyby taki widok mieć każdego dnia rano…