Luksusowa Toyota Land Cruiser w teście off-road

Spis treści

Piasek, błoto, żwir i woda to tylko część trudności z jakimi musiały zmagać się załogi w imprezie IX Rajdu 4×4 Toyota Bońkowscy.

 

24 kwietnia odbył się już IX Rajd 4×4 Toyota Bońkowscy. Impreza od 7 lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem nie tylko wśród klientów firmy, ale również wśród miłośników jazdy off-road.

Tym razem uczestnicy musieli pokonać odcinek 85 kilometrów. Głównym miejscem ich zmagań był Autodrom 4×4 we Włościejewkach. To ponad 8 hektarów przeznaczonych do spędzania aktywnego wypoczynku z kilkoma trasami o różnym stopniu trudności.

Autodrom 4×4 to jedyny w Wielkopolsce i jeden z nielicznych w Polsce legalnych torów do jazdy samochodami terenowymi. Żeby tam dotrzeć, trzeba było wcześniej pojawić się na kolejnych punktach kontrolnych i pomyślnie przejść przez specjalnie na tą okazję przygotowane konkurencje.

Tradycyjnie cała impreza rozpoczęła się w salonie w Poznaniu, przy ulicy Polskiej 112. Po rejestracji i otrzymaniu pakietu wskazówek techniczno-organizacyjnych wszyscy zgromadzeni ruszyli na plac budowy nowego salonu Toyota Bońkowscy w Komornikach koło Poznania. Tam odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego.

Po dołożeniu swojej cegły i pierwszych próbach sprawnościowych wszyscy udali się na najtrudniejszy, a zarazem najbardziej oczekiwany odcinek trasy, czyli Autodrom, nazywany także poligonem motoryzacyjnym. Tam trzeba było wykazać się przygotowaniem do jazdy w trudnych warunkach i wykonać takie zadania jak przejazd przez basen czy kładkę z bali nad strumykiem, zjazd ze stromego zbocza, czy też powalczyć o tytuł Króla Błota.

Po drodze trzeba było rozwiązywać testy i wykazać się wiedzą krajoznawczą, z zakresu przepisów ruchu drogowego oraz motoryzacji.

Odcinek ten niewątpliwie należał do najtrudniejszych, w powietrzu unosił się duch rywalizacji, ale zamiast potu i łez na twarzach uczestników częściej pojawiał się uśmiech i zadowolenie.

Na Autodromie uczestnicy rajdu mogli też testować terenowe nowość Toyoty: Land Cruiser 150 i RAV4 po liftingu. Było to idealne miejsce do sprawdzenia własności tych modeli.

 

Po zmaganiach na torze wszyscy szczęśliwie dotarli na metę w ośrodku wypoczynkowo-konferencyjnym Villa Natura w Dolsku.

Oprócz ciepłego posiłku czekała na nich kolejna niespodzianka: Toyota Prius III. Ten nowy hybrydowy model idealnie wtapiał się w otoczenie, nie tylko za sprawą ekologicznego napędu, ale również dzięki bezgłośnej pracy silnika elektrycznego, która intrygowała wszystkich zgromadzonych.

Impreza zakończyła się wspólnym oglądaniem zdjęć oraz wręczeniem nagród dla najlepszych.

 

Powiązane artykuły