Kto powiedział, że nie da się zrobić luksusowego fotela bujanego? Przyzwyczailiśmy się już do tego, że fotele wiklinowe, nie dają wielkiego komfortu siedzenia i łatwo je połamać. Poza tym, stereotypowo przypisano je do starszych Pań, więc nie nadawałyby się na element dekoracyjny nowoczesnych mieszkań. Teraz wszystko się zmieniło! Dzięki Kati Meyer-Brühl, stary bujany fotel nie straszy już swoim prostactwem.
Ta niemiecka projektantka, znana z oryginalnych pomysłów jak np. wykonany z drewna fotel ogrodowy, stworzyła przyjemne dla oka fotele „Lucky”. Pozbyto się “urody” i “elegancji” fotela bujanego, zachowując jego pełną funkcjonalność. Właściwie, poza funkcją nie zostało z foteli nic, co przypominałoby tradycyjne bujane krzesło. Fotel został stworzony z nadmuchiwanego materiału dzięki czemu jego ułożenie dostosowuje się do anatomii naszego ciała
Wszystkie projekty Kati Meyer-Brühl wpisują się w hasło „przyjazne, choć nowoczesne”. Choć „Lucky” to nowoczesne krzesło, nie przytłacza oszczędnością wzornictwa. Nie można odmówić mu wdzięku, co oznacza, że duch bujanego fotela został zachowany.
