Zaczyna się zima, sezon narciarski ruszy niedługo pełną parą. Najprawdopodobniej w ten weekend ruszą pierwsze wyciągi w Polsce, na Zachodzie działają już jakiś czas. Z tej okazji pojawia się tradycyjne pytanie: gdzie jechać? Z naszym przewodnikiem bez problemu znajdziecie odpowiedź na to pytanie!
Niezależnie od wielkości naszego patriotyzmu, należy przyznać, że nasz kraj nie ma najlepszych warunków do jazdy na nartach czy desce. Stoki są dość krótkie, w większości raczej łagodne, na wyciąg trzeba długo czekać, a ceny wcale nie takie niskie. Dlatego też coraz więcej rodaków decyduje się na wyjazd za granicę, gdzie warunki do uprawiania śnieżnego szaleństwa są dużo lepsze. Gdzie warto jechać?
Jedna ze światowych potęg narciarskich, która potrafi swój potencjał wykorzystać na maksimum. Tutaj w praktycznie każdej górskiej miejscowości znajdziemy mniejszą lub większą bazę narciarską – można tam jechać praktycznie w ciemno. Co jest szczególnie warte polecenia?
Ischgl
Dość mała miejscowość, która oferuje ponad 10 tysięcy miejsc noclegowych. Ischgl jest uważane za jeden z najnowocześniejszych ośrodków narciarskich w Alpach. Ośrodek oferuje 238 kilometrów świetnie zaśnieżonych tras. Za sześciodniowy karnet przyjdzie nam zapłacić od 133 euro w końcówce sezonu do 236 euro w jego szczycie. Dodatkowo kurort znany jest z nad wyraz bujnego życia nocnego, dlatego wszyscy klubowicze na pewno nie będą się tam nudzić. Więcej informacji: http://www.ischgl.com/
Zillertal
W całym regionie jest aż 662 kilometry tras – w ciągu jednego wyjazdu nie sposób wyjeździć wszystkich. To sprawia, że kurort jest wyjątkowo atrakcyjny szczególnie dla tych, którzy szybko się nudzą i potrzebują wciąż nowych bodźców. Karnet na 7 dni dla dorosłych to 224 euro niezależnie od terminu wyjazdu. Dla miłośników adrenaliny, zarówno tych na nartach, jak i na snowboardzie, przygotowano kilka snowparków. Więcej informacji na: http://www.zillertal.at/
Nasz zachodni sąsiad ma tę główną zaletę, że niezależnie od tego gdzie chcemy pojechać, zawsze będzie to bliżej niż do Francji czy Włoch. Oprócz tego wysokie góry, świetne warunki i braki kolejek: to wszystko jest tam standardem.
Oberstdorf
W tej znanej wszystkim miłośnikom skoków narciarskich miejscowości znajduje się najdłuższy w Niemczech wyciąg (aż 7,5 kilometra) oraz najdłuższa trasa widokowa. To w połączeniu z możliwością zjeżdżania także na stronę Austriacką (co daje w sumie ponad 120 kilometrów tras), czyni Oberstdorf miejscem idealnym dla każdego narciarza. Na uwagę zasługują spore tereny na których można jeździć poza wytyczonymi szlakami. Karnet na 6 dni w sezonie to wydatek rzędu 184 euro, zaś poza sezonem 157 euro. Więcej informacji na http://oberstdorf.de/
